W trakcie festiwalu zmarł 36-latek, który uczestniczył w Pool Party! – imprezie towarzyszącej organizowanej na basenie – informuje Gazeta Wyborcza.
– Niestety 30-minutowa resuscytacja nie odniosła skutku. Lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon z bliżej nieokreślonych przyczyn. Jest to mieszkaniec Jelcza-Laskowic – relacjonuje kom. Łukasz Kubiś z policji w Jaworze.